........
Data dodania: 2012-11-15
Jak ja dawno u siebie na budowie nie byłam .Miał być juz koniec prac na ten rok ale wykonawcy dzwonią że działówki stawiają , słup rozwalony ,wiec w sobotę wycieczke sobie zrobię .A mam co ogladać od ostatniej mojej wizyty to nawet dachu opapowanego nie widziałam .Szkoda że taki kawał drogi mam na dudowę ,ale sama chciałam na wioske z miasta wyemigrować .Aparat przygotowany fotorelacja musi być koniecznie ,małzonek na drugim kontynencie też pewnie fotki by poogladał.Kamieniarze zwożą kamień polny juz połupany na ogrodzenie .
A ja znowu dylemat do rozmyślania na nocki .PC czy LPG